Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych
Gdzie: ul. Juliusza Lea 18
Oprowadza: Iza Bryzik
Jesteśmy na ulicy Lea, którą codziennie przemierzał Bronek Chromy w czasach, gdy w budynku mieszkalnym pod numerem 18 mieściło się Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych. Dziś nie ma tu śladu po dawnej siedzibie szkoły (w 1969 roku liceum zostało przeniesione na ulicę Mlaskotów 6, teraz to Zespół Państwowych Szkół Plastycznych), ale miejsce to było ważne dla naszego bohatera, a wspomnienie tamtych lat na zawsze pozostało w jego pamięci.
A było co wspominać: po wojnie Bronek rozpoczął pracę w Artystycznej Odlewni Metali Franciszka Tieslera i właśnie wtedy „połknął bakcyla artystycznego”, jak napisał w autobiografii. Tam po raz pierwszy zetknął się z brązem jako materiałem rzeźbiarskim, a także poznał Karola Hukana – krakowskiego rzeźbiarza, który dostrzegł w nim potencjał artystyczny, a następnie namówił go, aby rozpoczął studia na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Jedynym warunkiem było zdanie matury w trybie eksternistycznym, co dla 21-letniego wówczas Bronka, który miał zaliczone tylko siedem klas szkoły podstawowej, wydawało się niewykonalne.
Jednak Bronek podjął wyzwanie i postanowił nadrobić zaległości. Początkowo uczęszczał na lekcje jako wolny słuchacz, w międzyczasie przygotowywał się do małej matury, a następnie – już na prawach ucznia – został przyjęty do następnej klasy i mógł przystąpić do egzaminu maturalnego. To wszystko okazało się możliwe, choć okupione było ogromnym wysiłkiem. Bronek łączył naukę w liceum z pracą w odlewni, a później przy rozładowywaniu wagonów, co wyczerpywało go fizycznie. Była w nim jednak nieprzeciętna siła wewnętrzna, no i talent! Prace, które tworzył podczas zajęć plastycznych, były doceniane przez nauczycieli, a łatwość, z jaką je wykonywał, wprawiała wszystkich w zdumienie. Ostatecznie Bronek zdał maturę z wyróżnieniem i mógł ubiegać się o przyjęcie na ASP.