Pomnik Jana Pawła II
Gdzie: Plac Katedralny w Tarnowie
Oprowadza: Zofia Strzyż
29 czerwca 1981 roku był niewątpliwie ważnym dniem dla Tarnowa: to właśnie wtedy, w podniosłej atmosferze i przy dźwiękach specjalnie na tę okazję skomponowanego hejnału, odbyło się odsłonięcie jednego z pierwszych na świecie pomników Jana Pawła II i pierwszego pomnika polskiego papieża wykonanego przez polskiego autora. Na placu Katedralnym zgromadziło się około 10 tysięcy osób, które z uwagą oczekiwały na zsunięcie flagi papieskiej zakrywającej pomnik. Kiedy w końcu ich oczom ukazała się odlana z brązu sylwetka papieża, wierni mogli być zaskoczeni: postać z pomnika nie do końca przypominała osobę, którą tak dobrze znali z telewizji i która całkiem niedawno, jeszcze jako Karol Wojtyła, uczestniczyła w nabożeństwie w tym samym mieście, na tym samym placu, wśród tych samych ludzi. Po dziś dzień wzbudzający różnorodne emocje pomnik nie jest jednak dowodem na braki w warsztacie Bronisława Chromego: rzeźbiarz w swoim dziele postawił nie na portretowe podobieństwo odlanej w brązie postaci do Jana Pawła II, a na symboliczne przedstawienie roli, jaką nowy papież odgrywał w Kościele i w polskim społeczeństwie.
Jeśli wybierzesz się kiedyś na plac Katedralny w Tarnowie, możesz spróbować poszukać ukrytych znaczeń w pomniku autorstwa Chromego. Najpierw, kiedy spojrzysz na niego z oddali, wyda Ci się pewnie niewielki w porównaniu z gotycką tarnowską katedrą, przy której został ustawiony. Może ma to ukazywać relację papieża i Kościoła? Tak przedstawiony Jan Paweł II wydaje Ci się raczej jego władcą, czy sługą? Kiedy zbliżysz się do pomnika, okaże się, że w rzeczywistości jest ponad dwukrotnie wyższy od Ciebie! Nie umieszczono go jednak na piedestale – pomnik stoi bezpośrednio na bruku, tak samo jak Ty. Papież uśmiecha się i rozwiera ramiona. Jak czujesz się przy tym pomniku? Jakie wzbudza w Tobie emocje? Czy pomimo jego rozmiarów czujesz, że przedstawiona na nim postać może być Ci bliska? Efekt bliskości chciał osiągnąć Chromy, który komentował swój pomnik słowami: „Przyznam się, że nigdy go nie widziałem na cokole. Nigdy. On był zawsze taki bezpośredni, zwyczajny… Daleki był od dystansu od swoich wiernych, przyjaciół”.
Brak cokołu może mieć też inne znaczenie. Trójkątna bryła pomnika, wyrastająca bezpośrednio z ziemi, przypomina tryskające źródło. W ten sposób pierwszy pomnik papieża wykonany przez polskiego rzeźbiarza jest jednocześnie początkiem i celebracją początku; celebracją radości wywołanej wyborem nowego papieża, celebracją zmian społecznych i politycznych, których papież stał się orędownikiem i symbolem, błogosławiąc strajki robotnicze i przyczyniając się do powstania Solidarności, celebracją nowej energii w Kościele i w narodzie.